Sfilmowano wrak miniaturowego okrętu podwodnego

japanJEZIORO TAJEMNIC. Ciekawostka: nie tylko niemiecka armia używała supertajnych miniaturowych okrętów podwodnych. Sfilmowano wrak dwuosobowego okrętu użytego przez Japonię do ataku na Pearl Harbor w 1941 r. Czy podobny mógł być w Czaplinku?
Na filmie doskonale widać stan zachowania wraku. Okręty podwodne typu Ko-hyoteki otoczone były ścisłą tajemnicą. Przeznaczono je do zaskakujących akcji ofensywnych na terenie baz morskich przeciwnika. Czy jednostka Kriegsmarine w Czaplinku (dawnym Tempelburgu) też miała tajny charakter? Wszystko na to wskazuje. Jak podają historycy z Miesięcznika „Odkrywca”, dotąd nie odnaleziono jej w oficjalnych wykazach.
– W szczegółowym spisie miejsc szkoleniowych i jednostek Kriegsmarine zebranym przez B. Bolschera w pracy „Hitlers Marine im Landkriegseinsatz 1939-1945” nie ma dawnego Templeburga – wskazuje Łukasz Orlicki, szef Działu Badań Terenowych. – Oczywiście w grę mógł wchodzić ośrodek wypoczynkowy, jakiegoś rodzaju miejsce pojedynczych kursów bądź inna „niestandardowa” i nieujęta w spisie szkoła.
Przypomnijmy, że niedawno udało się odkryć twardy dowód, że coś jednak jest na rzeczy. Redakcja „Odkrywcy” natrafiła w USA na fotografię budynku czaplineckiego LO, który według miejskiej legendy był ośrodkiem szkolenia podwodniaków. Przed obiektem zatknięto banderę Kriegsmarine. Na terenie i w pobliżu liceum odnajdywane są także różnego rodzaju artefakty związane z tą formacją.
Czy uda się rozwiązać zagadkę?
Polecamy film, jako ciekawostkę: https://qz.com/857648/noaas-deep-dive-to-the-wreckage-of-a-japanese-submarine-that-sunk-before-the-attack-on-pearl-harbor/

Kolejne artefakty powędrowały do Muzeum

1 Przekazanie znalezisk pozlotowych w Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim przez Starostę Stanisława KuczyńskiegoJEZIORO TAJEMNIC. Na ostatni weekend kwietnia 2017 roku wstępnie zaplanowano kolejny Zlot Poszukiwaczy Skarbów. Ostatni, pod nazwą „Kocioł Świdwiński – Jezioro Tajemnic” przyciągnął stu dwudziestu uczestników z całej Polski. Odnaleziony podziemny tunel na terenie Pałacu Siemczyno pokazywał m.in. Teleexpress. Znaleziska pozlotowe przekazano w drawskim Starostwie do Patrona Akcji – Muzeum w Koszalinie.

Odnalezione rzeczy, to materialne ślady po ludziach zamieszkujących Siemczyno (gm. Czaplinek) przez ostatnie dwa stulecia.

– Prawie wszystkie przedmioty to rzeczy o bardzo późnej chronologii (z naszego punktu widzenia), związane zapewne z czasami, kiedy funkcjonował już Pałac – wskazuje archeolog Andrzej Kuczkowski z Muzeum w Koszalinie. – Dla nas najistotniejsze są fragmenty brązowego nagolennika (lub naramiennika) pustego w środku. Szkoda, że zachował się w tak kiepskim stanie. Mimo to jego chronologię można dosyć pewnie określić na wczesny okres epoki żelaza (okres halsztacki – HaC), co odpowiada ok. 750 – 600 r. p.n.e.

Wśród odnalezionych artefaktów znalazły się m.in. monety, guziki metalowe, kule, sprzączki do pasa, okucie książki, plomba towarowa, żelazne kłódki, łuski i ich elementy, obrączka ornitologiczna, brązowa siekierka i wiele innych.

Jakie odkrycia przyniesie kolejny Zlot Poszukiwaczy Skarbów w arcyciekawym historycznie Siemczynie nad jeziorem Drawsko? Zobaczymy już w kwietniu!

Zlot Poszukiwaczy Skarbów w Siemczynie „Kocioł Świdwiński – Jezioro Tajemnic” widziany kamerą Teleexpresu: http://teleexpress.tvp.pl/27259419/dorownuje-zlotemu-pociagowi%20http://

NA ZDJ.: Przekazanie znalezisk pozlotowych w Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim przez Starostę Stanisława Kuczyńskiego. Na zdjęciu widoczna jest także ekipa koszalińskiego muzeum oraz Dariusz de Lorm, główny organizator Zlotu oraz Bogdan Andziak, współwłaściciel Pałacu Siemczyno – miejsca Zlotu.

Po kwerendzie: poszukiwany czołg to… amerykański Sherman?

1 Chwyt karabinu ShermanaJEZIORO TAJEMNIC. Podczas kwerendy znalezisk z jeziora Drawsko którą koszalińskie Studio Historyczne „Huzar” przeprowadziło na koniec 2016 roku w czaplineckim LO, natrafiono na bardzo intrygujący ślad. To część amerykańskiego czołgu. Nurkowie nie wiedzieli, czym jest wyciągnięty przez nich niepozorny element. Na właściwą identyfikację pozwoliła wykonana właśnie kwerenda.

Śledztwa historycznego – ciąg dalszy. Słuchy o zatopionym w jeziorze czołgu krążą od lat. Nurkowie sprawdzili już kilka tropów, jednak nie okazały się one prawdziwe. Po zakończeniu letnich nurkowań zrodziły się jednak wątpliwości, co do prawidłowego określenia lokalizacji maszyny. Podstawą poszukiwań było dość enigmatyczne doniesienie spisane przed laty przez Jerzego Janczukowicza, „guru” polskich poszukiwań podwodnych, które jak się okazało, może pasować także do innego miejsca jeziora.

Tymczasem pojawił się konkretny ślad w postaci elementu uzbrojenia czołgu. Mówi prowadzący przegląd znalezisk dr Łukasz Gładysiak:

– Zdecydowanie najciekawszym obiektem, jako udało się wyłonić w trakcie grudniowej kwerendy jest chwyt pistoletowy karabinu maszynowego z zachowanymi szczątkowo, drewnianymi okładzinami. Kształt elementu sugeruje, że pochodzi on z amerykańskiego, ciężkiego karabinu maszynowego 7,62 mm Browning M1919. Znalezienie go w jeziorze Drawsko jest o tyle prawdopodobne, że broń tego rodzaju, w latach 1941-1945 wykorzystywana była w szeregach Armii Czerwonej, przede wszystkim jako integralne wyposażenie bojowe czołgów średnich M4 Sherman, wysyłanych do Związku Radzieckiego w ramach umowy pożyczki-dzierżawy, Lend-Lease Act.

Jak jednoznacznie potwierdza chociażby materiał zdjęciowy wykonany w epoce, pojazdy tego rodzaju znajdowały się na stanie radzieckich oddziałów pancernych toczących boje na Pomorzu (czołgi M4 Sherman w służbie Armii Czerwonej na fotografiach wykonanych na przykład w rejonie Kołobrzegu wiosną 1945 r. uwiecznił między innymi foto-kronikarz polskiej 4. Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego, Józef Rybicki).

Zdecydowanie mniej prawdopodobne, jednakowoż nie niemożliwe, jest także używanie tego rodzaju oręża, jako zdobycznego, przez jednostki Wehrmachtu lub niemieckiego pospolitego ruszenia – Volkssturmu.

Wszystkie znaleziska obejrzeć można będzie także na II konferencji popularno-naukowej, która zaplanowana została w ramach projektu, w LO w Czaplinku, już 11 lutego 2017 r., na którą serdecznie zapraszamy!

Co naprawdę stało się z czołgiem? Czy spoczywa gdzieś w głębinach jeziora?

O wcześniejszych poszukiwaniach czołgu pisaliśmy m.in. tutaj: http://jeziorotajemnic.pl/wyprawa-po-czolg/

Strona internetowa Studio Historycznego „Huzar”, Partnera Akcji „Jezioro Tajemnic”: http://shhuzar.wixsite.com/huzar2014

Każdy może zostać odkrywcą!

nurekJEZIORO TAJEMNIC. Ta tytułowa teza wyłania się z czwartej pracy nadesłanej na konkurs „Odkryj Jezioro Tajemnic z Bare”. To także główna zasada naszej Akcji. Autor mieszka nad jeziorem Drawsko. To Emil Kozak z Czaplinka. Pod wodą natrafił m.in. na poniemiecki hełm i inne artefakty.

Oto relacja:

 „Będąc płetwonurkiem amatorem, czy też zawodowym, nie można oprzeć się pokusie i tajemnicy Jeziora Drawsko. Jako perełka pojezierza drawskiego przyciąga wielu pasjonatów do poszukiwania skarbów oraz pogłębiania wiedzy na temat tego wspaniałego miejsca.

Zanurzając się w głębię „Jeziora Tajemnic” możemy natknąć się między innymi na ławice okoni przepływającą tak blisko jakby chciały dać się pogłaskać (Z1), raki, które chętnie pokazują swoją odwagę strzelając szczypcami na przepływających nad nimi nurków czy też spotkać węgorza odpoczywającego na dnie akwenu.

Dla bardziej wytrwałych i dociekliwych osób, czekają do odkrycia, kiedyś zatopione czy też porzucone lub zagubione, przykryte mułem różnego rodzaju fanty. Nurkując tu można natknąć się na wraki łodzi (Z2), rowerów wodnych, zwalone, zatopione drzewa (Z3) oraz różnego rodzaju rośliny. Mając odrobinę szczęścia możemy stać się odkrywcami znajdując także mniejsze skarby takie jak poniemiecki hełm (Z4) czy też starą drewnianą beczkę (Z5).

Pasjonaci historii mogą przyłączyć się do akcji eksploracyjno – historycznej „Jezioro Tajemnic”, której założycielem jest Starosta Drawski Stanisław Kuczyński, a której głównym celem jest odnalezienie i wydobycie poniemieckiej ćwiczebnej łodzi podwodnej do dziś niezidentyfikowanej. Za wrak przewidziana jest, wciąż rosnąca, nagroda pieniężna.

Jednym słowem dla każdego, nurkującego czy też nie, znajdzie się coś ciekawego odkrywając przy tym niezliczone tajemnice naszego pięknego Jeziora Drawskiego.”.

Pan Emil do swojej pracy dołączył także dwa krótkie filmiki, przedstawiające zatopione drzewo oraz ławice ryb, a także mapki z lokalizacjami znalezisk. Serdecznie dziękujemy za nadesłanie pracy!

Laureatem konkursu na najlepszą relację z nurkowania w jeziorze Drawsko został Robert Bendig – Wielowiejski ze Szczecina. Jego film opublikujemy jako ostatni. Nagrodą w konkursie był Suchy Skafander firmy Bare model Trilam Tech Dry. Sponsorem Nagrody jest firma ECN- Systemy Nurkowe, ul. J. Sobieskiego 6, 78-500 Drawsko Pomorskie. ECN Systemy Nurkowe: http://www.bare.pl/

Po kwerendzie: zatopiony samochód był… wojskowy!

Klapa samochodu Wanderer - Fot - ANDAtek

JEZIORO TAJEMNIC. Śledztwa historycznego – ciąg dalszy. Wszystko wskazuje na to, że zatopiony Wanderer W24, na którego części natknęli się nurkowie w jeziorze Drawsko, był użytkowany przez niemiecką armię. Reszta samochodu, ochrzczonego już przez niektórych mianem auta komendanta Kriegsmarine, w dalszym ciągu najprawdopodobniej spoczywa na dnie pod grubą warstwą mułu, na co wskazują odczyty magnetometru.

W grudniu 2016 roku w budynku LO w Czaplinku gdzie składowane są niektóre znaleziska, Partner Akcji – koszalińskie Studio Historyczne „Huzar”, przeprowadziło kwerendę. Jej celem był przegląd przedmiotów, które w 2016 r. wydobyte zostały z jeziora Drawsko w ramach Akcji Eksploracyjno-Historycznej „Jezioro Tajemnic”. Wśród pamiątek po dawnych i całkiem współczesnych mieszkańcach regionu udało się zidentyfikować kilka naprawdę interesujących artefaktów.

Jak podkreśla dr Łukasz Gładysiak, niewątpliwie najbardziej interesującym znaleziskiem są wydobyte z jeziora elementy niemieckiego samochodu osobowego, zidentyfikowanego w połowie września 2016 r. jako Wanderer W24. W czasie grudniowej kwerendy udało się wydzielić z ogółu artefaktów przedmioty, mogące stanowić części tego pojazdu. To maska-pokrywa silnika z pozostałością emblematu, obudowa deski rozdzielczej oraz piasta koła (widoczne na zdjęciach). Odnaleziony został także sam emblemat.

Na pierwszym z przedmiotów zachowały się pozostałości oryginalnej farby. Wstępna analiza pozwala domniemać, że zastosowano w tym przypadku jeden z odcieni piaskowoszarych, tzw. Sandgelb (Wehrmacht Olive), który był standardowym kolorem bazowym niemieckich pojazdów wojskowych, wprowadzonym Dyrektywą Nr 181 Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu dnia 18 lutego 1943 r.

– Sugeruje to wykorzystanie najpewniej zatopionego w 1945 r. samochodu do celów wojskowych, prawdopodobnie jako pojazdu sztabowego lub łącznikowego – mówi Ł. Gładysiak. – Wydaje się to możliwe zwłaszcza, że sam model pojazdu przeznaczony był na rynek cywilny, natomiast zjawisko włączania niewojskowych maszyn w kolumny niemieckie zwłaszcza w schyłkowym okresie II wojny światowej było powszechne. Teza ta znajduje potwierdzenie zarówno w archiwalnym materiale fotograficznym, jak i filmowym, gdzie nie brak samochodów cywilnych, malowanych kolorami ochronnymi.

Jak należało się spodziewać, duża część artefaktów składowanych aktualnie w czaplineckim LO to przedmioty codziennego użytku. Są wśród nich kotwice oraz ciężarki służące do stabilizacji łodzi, elementy zastawy stołowej – stłuczka szklana, butelki po napojach, zarówno datowane na pierwszą połowę XX w., jak i okres późniejszy, guziki itp.

Jednak historyka zainteresowało jeszcze jedno, bardzo szczególne znalezisko. Napiszemy o nim już wkrótce!

Wszystkie znaleziska obejrzeć można będzie także na II konferencji popularno-naukowej, która zaplanowana została w ramach podsumowania projektu „Jezioro Tajemnic” w LO Czaplinku na 11 lutego 2017 r. Już teraz serdecznie zapraszamy!

Strona internetowa Studio Historycznego „Huzar”: http://shhuzar.wixsite.com/huzar2014

O zatopionym samochodzie pisaliśmy m.in. już tutaj: http://jeziorotajemnic.pl/zatopione-auto-rozpoznane/

Wanderer W24 zastosowany w wojsku. Zdj. pochodzi ze strony http://www.webkits.com.br/

Kula nie z tej ziemi?

1 KulaJEZIORO TAJEMNIC. Podczas prac ziemnych w pobliżu komisariatu Policji w Czaplinku robotnicy natknęli się na nietypowe znalezisko. To prawie idealna kamienna kula. Czy mogła ją stworzyć przyroda?

Kula znajdowała się około metr pod ziemią. Robotnicy, którzy ją odkopali, przynieśli znalezisko do właścicieli pobliskiej rekonstrukcji warowni średniowiecznej „Sławogród”.

Kula mieści się w dłoni, ma niewielką masę. W pierwszej chwili przypomina starodawną kulę armatnią. Jej niemal w całości regularny kształt zakłóca jednak małe wybrzuszenie, rodzaj niewielkiej wypustki.

– To może sugerować, że jest to twór naturalny. Czy jednak przyroda jest zdolna do stworzenia czegoś tak zdumiewającego? – komentuje znalezisko Michał Uliński ze „Sławogodu”.

Tego nie wiedzą na razie także naukowcy z Muzeum w Koszalinie, dokąd przekazano znalezisko. Być może Czytelnicy zetknęli się z czymś podobnym? Co może być w środku? Prosimy o sygnały!

Formularz kontaktowy: http://jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje/

 „Sławogród” jest jednym ze sponsorów nagrody za „U-Boota” z jeziora Drawsko. https://www.facebook.com/S%C5%82awogr%C3%B3d-335774676528428/

Muzeum w Koszalinie jest Patronem Akcji. https://www.facebook.com/MuzeumWKoszalinie/

Tajemnicza kula w ręku Starosty Stanisława Kuczyńskiego

Tajemnicza kula w ręku Starosty Stanisława Kuczyńskiego

Wystartowało głosowanie na Dziewczynę Jeziora Tajemnic!

Kandydatki2JEZIORO TAJEMNIC. Konkurs rozpoczęty. Od dziś  (17 stycznia 2017) trwa wybieranie „Dziewczyny Jeziora Tajemnic” na 2017 rok. W Dzień Świętego Walentego (14 lutego, o godz. 14.00) zakończy się dodawanie „polubień” na zdjęcie Waszej Kandydatki. Wygra ta, która otrzyma ich najwięcej na profilu fb Akcji. Do dzieła!

Celem konkursu jest wybór osoby, której wizerunek zostanie wykorzystany do promocji Akcji w tym roku. Znaleźć się ma m.in. w publikacjach związanych z Jeziorem Tajemnic, na stronach internetowych, czy bannerach.

Czternastego lutego komisja w Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim podliczy oddane „polubienia”. Oficjalne wyniki zostaną ogłoszone 16 lutego 2017 r.

Dla laureatki Przewidziano także nagrodę finansową. Tysiąc złotych „na dobry początek” ufundował Starosta Drawski. Kolejne pięćset przysłała firma EACTIVE z Wrocławia. Taką samą sumę zadeklarowała Gmina Czaplinek. Łącznie to 2000 zł!

Mile widziani są także kolejni sponsorzy, którzy mogą ufundować nagrody dodatkowe dla wybranej w internetowym głosowaniu Dziewczyny Jeziora Tajemnic. Z pewnością o tym napiszemy! Kontakt w tej sprawie należy nawiązać z Agnieszką Brzeźniakiewicz, Naczelnikiem Wydziału Rozwoju i Promocji Powiatu, pod nr. telefonu (94) 36 307 88 lub e-mail: jeziorotajemnic@powiatdrawski.pl

Zapraszamy do „lajkowania” na wybraną dziewczynę!

https://www.facebook.com/jeziorotajemnic

 

Jutro zawieje „Wiatr od morza”!

tvp3JEZIORO TAJEMNIC. Już jutro w TVP3 Szczecin w programie pod tytułem „Wiatr od morza” studenci i pracownicy Akademii Morskiej w Szczecinie opowiedzą o swojej przygodzie z Akcją „Jezioro Tajemnic”.

Emisję zaplanowano na wtorek, 17 stycznia 2017 r., o godzinie o godz. 19:15.

Program można będzie obejrzeć również w Internecie: https://szczecin.tvp.pl/17672743/wiatr-od-morza (gdy zostanie dodany jako archiwalny) oraz na żywo: https://szczecin.tvp.pl/17672743/wiatr-od-morza#

TVP3 Szczecin jest patronem medialnym Akcji „Jezioro Tajemnic”. Gorąco polecamy!

Drawsko… pływa po wielkich jeziorach

Fot główne - MS DRAWSKO JESZCZE W STOCZNIJEZIORO TAJEMNIC. Jednorazowo może przewozić około 30 tys. ton ładunku. Zbudowano go w Chinach w 2010 roku. Przedstawiamy statek M/S Drawsko, który dzięki nazwie sławi nasze jezioro na morzach i oceanach całego świata.

 

Ten ogromny statek może pływać po oceanach, choć m.in. ze względu na zastosowanie, określa się go mianem „jeziorowca”. Jest specjalnie przystosowany do pokonywania wąskich śluz i kanałów Wielkich Jezior Amerykańskich. Ma przy tym imponujące rozmiary: 189,6 m długości i 23,6 m szerokości.

M/S Drawsko na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=1-2ZqLWVqFg

Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.polsteam.com.pl/

Galeria zdjęć MS Drawsko dostępna jest tutaj:  https://www.marinetraffic.com/pl/ais/details/ships/311017900 

„Pięćset plus” – po raz drugi!

czaplinek

JEZIORO TAJEMNIC. Wygląda na to, że rozwiązał się worek z nagrodami dla przyszłej Dziewczyny Jeziora Tajemnic. W każdej chwili mogą dołączyć następni – zapraszamy!

Do dnia dzisiejszego, do konkursu na „Dziewczynę Jeziora Tajemnic” zgłosiło się siedem kandydatek. Tysiąc złotych „na dobry początek” ufundował Starosta Drawski. Kolejne pięćset przysłała firma EACTIVE z Wrocławia. Dziś taką samą sumę zadeklarowała Gmina Czaplinek. Łącznie to już 2000 zł!

Ten konkurs to doskonała okazja dla firm, aby zaistnieć w pozytywnym kontekście. Nadal można zostać sponsorem i ufundować gotówkę, bądź nagrody rzeczowe dla „Dziewczyny”. Może to być np. zestaw firmowych produktów, karnety, czy wiele innych.

Logo fundatora zostanie umieszczone na stałe w zakładce „Popierają Akcję”, na stronie internetowej „Jeziora Tajemnic”. Napiszemy także o tym w artykule, a firma otrzyma Certyfikat Uczestnika Akcji! Oczywiście, chętni będą mogli osobiście przekazać swoją nagrodę dla zwyciężczyni. Kontakt w sprawie sponsoringu należy nawiązać z Agnieszką Brzeźniakiewicz, Naczelnikiem Wydziału Rozwoju i Promocji Powiatu, pod nr. telefonu (94) 36 301 81 lub e-mail: jeziorotajemnic@powiatdrawski.pl

Celem konkursu jest wybór osoby, której wizerunek zostanie wykorzystany do promocji Akcji Jezioro Tajemnic w 2017 roku, m.in. na w publikacjach związanych z Akcją, na stronach internetowych, czy bannerach.

Konkurs wystartował 2 stycznia 2017 roku. Od tego momentu, do 16 stycznia, można nadsyłać zdjęcia kandydatek do tytułu. Może to być fotografia twarzy lub całej sylwetki, z krótkim opisem. Później, przez miesiąc, odbędzie się głosowanie poprzez dodawanie „polubień” na dane zdjęcie. Wygra kandydatka, która otrzyma największą ich liczbę. Aby to umożliwić, fotografie zostaną opublikowane na profilu społecznościowym Akcji „Jezioro Tajemnic”. W walentynki komisja w Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim podliczy oddane „polubienia”, zaś 16-go poda werdykt. Zapraszamy do udziału. W konkursie nie ma górnej granicy wieku.

Sponsorzy nagród

Przyjaciele

Patronat nad akcją sprawują