JEZIORO TAJEMNIC. Róg, rozpoznany jako róg wymarłego kilkaset lat temu tura, znaleziony został pomiędzy Miłkowem a Łysininem, w gminie Czaplinek. To prawdziwa rzadkość.
Róg został odnaleziony podczas safari fotograficznego przez Jerzego Kuca, wychowawcę w internacie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku. Ostatni Tur padł na początku XVII wieku w wyniki trzebienia puszczy, będącej jego naturalnym środowiskiem.
Jak podaje Wikipedia, „Tury posiadały bardzo charakterystycznie gięte rogi. Rosły one na boki i do góry, a następnie wyginały się do przodu biegnąc na pewnym odcinku równolegle, po czym zakręcały się do środka a później do góry. Takie ukształtowanie powodowało, że rogi tura stojącego w normalnej pozycji, oglądanego z przodu, tworzyły bardzo charakterystyczną, poziomą elipsę otwartą od góry. Rogi oglądane u tura stojącego bokiem kierowały się do góry, a następnie wyginały do przodu i biegły szablasto wygięte do góry pod kątem około 65-80° w stosunku do linii czoła i pyska. U byków rogi były bardziej masywne niż u krów (grubsze w stosunku do swojej długości). Osiągały mierzone po krzywiźnie, zarówno u krów jak i byków, 70-80 cm. Rogi miały barwę kości słoniowej, z ciemniejącymi w kolorze szarym końcówkami przechodzącymi w czarne groty.”.