JEZIORO TAJEMNIC. Dziś rzadko sobie uświadamiamy, że nad jeziorem Drawsko rozegrały się ważne wydarzenia związane z potopem szwedzkim – pisze regionalista z Czaplinka Zbigniew Januszaniec w ostatniej części „kalejdoskopu”. Czaplinek był pierwszym polskim miastem opanowanym przez wojska szwedzkie.
Strategiczne położenie starostwa drahimskiego sprawiło, że w 1655 roku, podczas najazdu szwedzkiego na Polskę ziemie starostwa jako pierwsze zostały opanowane przez najeźdźcę atakującego z terytorium sprzymierzonej ze Szwecją Brandenburgii. 21 lipca 1655 roku maszerujące od strony Złocieńca wojska szwedzkie przekroczyły ówczesną granicę polsko-brandenburską koło wsi Siemczyno i ruszyły w kierunku Czaplinka, drogą biegnącą wzdłuż brzegu jeziora Drawsko. Czaplinek był pierwszym polskim miastem opanowanym przez wojska szwedzkie, a zamek w Drahimiu (w Starym Drawsku) był pierwszą polską warownią, która znalazła się w rękach Szwedów. W 1658 roku, gdy wojska polskie pod dowództwem Stefana Czarnieckiego wyruszyły do Danii, by kontynuować tam walkę ze Szwedami, na czas trwania tej wyprawy, w Czaplinku pozostawiono wojskowe tabory, o czym pisze w swych „Pamiętnikach” Jan Chryzostom Pasek.
W roku 1657 na mocy traktatów w Welawie i w Bydgoszczy król Jan Kazimierz zobowiązał się do zapłacenia stronie brandenburskiej za werbunki w trakcie trwającej wojny ze Szwecją kwoty 120 tysięcy talarów reńskich z zastrzeżeniem, że jeśli w ciągu trzech lat Polska tej kwoty nie spłaci, Brandenburgia przejmie w posiadanie starostwo drahimskie. Tak też się stało. W 1668 roku elektor brandenburski objął w posiadanie ziemie starostwa i obsadził swą załogą zamek w Drahimiu. Jednak nie wszystkie polskie ziemie położone nad jeziorem Drawsko przeszły wówczas w ręce Brandenburgii. Sąsiadujące z jeziorem Drawsko posiadłości rodu Golców ze wsiami Siemczyno, Piaseczno, Rzepowo i Warniłęg pozostały przy Polsce. Posiadłości te były polską enklawą aż do I rozbioru Polski, czyli do 1772 roku.
Dzisiejsza szosa nr 20 na odcinku Siemczyno – Czaplinek biegnie wzdłuż brzegu jeziora Drawsko trasą, którą już od kilku stuleci wiódł ważny szlak komunikacyjny o kierunku wschód – zachód. Tą trasą w XVII wieku maszerowały wkraczające do Polski wojska szwedzkie, w 1758 roku podczas wojny siedmioletniej ze wschodu maszerowały tą trasą walczące z Prusami wojska rosyjskie pod dowództwem gen. Demiku. W 1807 i w 1812 roku szły tędy z zachodu wojska napoleońskie. Tą samą drogą wracały później grupy francuskich żołnierzy po nieudanej wyprawie na Moskwę. Drogą tą prowadziła uruchomiona po I rozbiorze Polski trasa pocztowa łącząca Stargard ze Szczecinkiem. Jeździły nią konne dyliżanse. W Czaplinku przy ul. Złocienieckiej istniała stacja pocztowa ze stajniami dającymi możliwość wymiany koni. Pocztowa stacja konna istniała także w Siemczynie. Pocztowe dyliżanse jeździły tą trasą aż do czasu, gdy zostały wyparte przez kolej.
Zbigniew Januszaniec