JEZIORO TAJEMNIC. Apelujemy do Czytelników o nadsyłanie swoich wspomnień związanych z wyspą Bielawą i z Jeziorem Drawsko, jego przeszłością i refleksji nad przyszłością. Zastanówmy się, jak jezioro powinno być zagospodarowane, jakie pożytki powinni mieć z niego mieszkańcy regionu.
Kilka zdań na temat źródeł w Jeziorze Drawsko, o czym niedawno pisaliśmy, przysłał do nas Jacek Biernacki, posiadacz Certyfikatu „Jezioro Tajemnic” nr 136.
– Otóż jedno z dość dużych moim zdaniem źródeł jest położone ma półwyspie Uraz zasiedlonym przez harcerzy. W miejscu gdzie pierwotnie znajdowała się kuchnia polowa i stołówka, na brzegu od strony wejścia przesmyku. Tam, tuż za linią brzegu ktoś odkrył, a potem nasz komendant Janusz Durski/pozdrawiam serdecznie/ujarzmił takowe źródełko, wciskając w ruchomy piach wokół źródełka
stary, tradycyjny kubeł na śmieci z dospawanym kranem, bez możliwości zakręcania i betonując konstrukcję dookoła. Woda była faktycznie zimna, a dodatek soku w upał czynił z niej nie lada w tych czasach atrakcję, wyśmienita też była z niej kawa – relacjonuje Pan Jacek i dodaje: – Kucharki zawsze miały ubaw na początku turnusów wysyłając nie znających tematu zakręcić wodę.
– Myślę, że to źródło można by doskonale wykorzystać jako atrakcję turystyczną – mówi Stanisław Kuczyński, Starosta Drawski. – Leży ono na terenie będącym własnością Gminy Czaplinek. Odpowiednio oprawione byłoby wspaniałym celem dla żeglarzy lub kajakarzy, ponieważ najlepszy dostęp do niego jest właśnie drogą wodną. Atrakcją mogłoby zostać także stanowisko archeologiczne na Urazie, gdy już zostanie gruntownie przebadane.
Nieustannie zapraszamy Czytelników do nadsyłania swoich wspomnień i refleksji. Za każdy tekst prześlemy Certyfikat Uczestnictwa w Akcji Jezioro Tajemnic, opatrzony podpisem Starosty. Formularz do wysyłki znajduje się tutaj: http://jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje/